UEK stawia na futsal

Wystartował sezon futsalu. Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie wystawił do boju drużynę kobiet, która będzie walczyć o złoty medal w Ekstralidze, natomiast mężczyźni podejmą rękawicę w walce o upragniony awans na zaplecze Ekstraklasy.

Za nami pierwsze mecze naszych ekip. O cele na sezon i szansę na ich realizację zapytaliśmy prezesa KU AZS UEK kol. Daniela Bukalskiego oraz trenera obu ligowych drużyn, czyli Krzysztofa Kusia.

Daniel, łączysz w klubie dwie funkcje: prezesa i zawodnika. Czyli w ciągu dnia zarządzasz zespołem z krawatem pod koszulą, a wieczorami, jak mówi się w żargonie piłkarskim wiążesz krawaty swoją lewą nogą.

Ani wiązanie krawatów do koszuli, ani na boisku mi nie wychodzi (śmiech). Nie da się ukryć, że łączenie obu tych funkcji jest dość nietypowe, myślę jednak, że zawodników bardzo cieszy to, że nie muszą specjalnie umawiać do mnie na spotkanie, jak mają jakieś ważne sprawy. A tak na poważnie to póki zdrowie mi pozwala i trener widzi mnie w składzie, to chętnie pomagam chłopakom na boisku, przyjdzie na pewno taki moment, kiedy będzie trzeba skupić się wyłącznie na wiązaniu krawatów do koszuli. Oczywiście tę decyzję będę musiał skonsultować z prezesem (śmiech).

Powiedz proszę, jakie są plany długofalowe na rozwój sekcji futsalu kobiet i mężczyzn?  Jak układa się współpraca z nowymi Władzami Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie? Obecność przedstawicieli najwyższych Władz Uczelni na Akademickich Mistrzostwach Polski w piłce siatkowej może świadczyć o tym, że UEK stawia na sport?

Plany na drużyny są dość odmienne, dziewczyny dwa lata z rzędu zdobyły brąz w Ekstralidze, panowie walczą w rozgrywkach II Ligi grupy małopolsko – świętokrzyskiej, w której to w ubiegłym sezonie, na ostatniej prostej utracili szansę na awans. Marzymy kolejno o mistrzostwie Polski i grze w czołówce I ligi. Oczywiście, aby osiągnąć te cele, musimy po drodze zrealizować szereg innych, mniejszych ale nie mniej istotnych takich jak np. stworzenie drużyn młodzieżowych oraz systemu pozyskiwania sportowo uzdolnionych studentów. Chcemy też wzbudzić zainteresowanie naszymi meczami wśród mieszkańców Krakowa – niestety w tym sezonie kibicie nie mogą wspierać nas z trybun, w związku z tym zdecydowaliśmy się na transmitowanie naszych meczów. Do realizacji marzeń i celów niezbędna jest pomoc Uczelni i tu mogę z radością powiedzieć, że taką pomoc otrzymujemy, i jak trafnie zauważyłeś, UEK stawia na sport.

Czyli jest szansa, że kiedyś znowu zobaczymy w Krakowie futsal w najlepszym wydaniu? Po Wiśle Krakbet Kraków została dość spora dziura na futsalowej mapie Polski, macie ambicje aby ją załatać? W Waszym sztabie trenerskim jest dwóch byłych zawodników tego zespołu. Krzysztof Kusia i Marcin Czech święcili największe sukcesy z futsalową białą gwiazdą.

Bardzo zależy nam na tym, żeby w naszej drużynie występowali przede wszystkim studenci. Jeśli
w przyszłości to oni wywalczą sobie awans do ekstraklasy, to my jako Zarząd Klubu zrobimy wszystko żeby na tym poziomie rozgrywek grali. Jest to jednak melodia przyszłości, skupiamy się na założonych przed tym sezonem celach, najważniejsze dla nas jest to, że wypracowaliśmy z Władzami Uniwersytetu wspólną wizję rozwoju futsalu. Na najwyższym poziomie mamy póki co sztab trenerski i teraz to zawodnicy muszą do niego równać. Krzysztof to legenda krakowskiego futsalu, natomiast Marcin przez wiele lat królował na parkietach Ekstraklasy. Niezmiernie cieszymy się z tej współpracy i wierzymy, że przyniesie ona wiele wymiernych korzyści.

Jest z nami również trener Kusia, który przysłuchiwał się uważnie naszej rozmowie. Jak Pan trener ocenia start rozgrywek w wykonaniu zespołów i jakie cele postawił Pan przed swoimi podopiecznymi?

Cel u chłopaków to oczywiście awans. Nie musimy tutaj na nowo budować zespołu, fundamenty są mocne i opieramy swoją grę na doświadczonych zawodnikach. Dołączyło do nas kilku nowych, młodych graczy, którzy dopiero uczą się futsalu i naszego stylu gry. Początek jest jednak bardzo obiecujący, mimo, że przed sezonem nie zagraliśmy żadnego sparingu, a ostatni mecz o stawkę odbył się w marcu, to drużyna pokazała się z bardzo dobrej strony i pewnie pokonała na wyjeździe drużynę TS Patroni Nowy Targ (5:1 przyp. red.) Zupełnie odmiennie sytuacja wygląda u kobiet. Przed sezonem opuściły nas cztery kluczowe zawodniczki, które stanowiły o sile zespołu, dwie z nich to etatowe reprezentantki Polski. Musieliśmy zatem budować zespół praktycznie od nowa, pandemia przeszkodziła nam też w treningach i nie udało nam się przygotować dobrze taktycznie do sezonu.  To musiało odbić się na wynikach. Start był nieudany, w trzech meczach udało nam się zdobyć zaledwie jeden punkt (2:2 z Wierzbowianką Wierzbno, kolejno 2:8 z Rekordem Bielsko Biała i 1:2 z AZS UP Wandą Kraków). Wyniki są jednak adekwatne do naszej postawy, dopiero w ostatnim meczu, mimo bolesnej porażki, potrafiliśmy prowadzić grę i realizować zadania taktyczne.

Transmisje z meczów, których AZS UEK będzie gospodarzem znajdziecie na kanale YouTube AZS Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Aby pozostać na bieżąco zapraszamy do polubienia fanpage AZS UEK Futsal