legitymacja członkowska
AZS UEK
Aktualności
Zatrzymane w finale
Nasza drużyna zdobyła srebrne medale Akademickich Mistrzostw Polski w futsalu kobiet. Wszystko szło bardzo gładko aż do finału, gdzie na drodze do złota stanął zespół Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu i to on okazał się minimalnie lepszy w decydującym pojedynku. Złote medale pojechały do Poznania.
W fazie grupowej nasze zawodniczki rywalizowały w grupie C. Już pierwszego dnia rozegrały oba spotkania, zapewniając sobie 1. miejsce w liczącej trzy zespoły grupie. W meczu z bydgoszczankami wynik bezbramkowy utrzymał się zaledwie kilkadziesiąt sekund. Natalia Janus podała z rzutu rożnego do Sandry Juszczak, a ta strzałem bez przyjęcia zapewniła drużynie prowadzenie. Na 2:0 podwyższyła Julia Szostak. Futsalistka naszej drużyny złamała akcję z lewego skrzydła do środka oddała potężne uderzenie prawą nogą, a piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki. W drugiej połowie popisała się świetnym rajdem lewym skrzydłem, po którym podwyższyła na 3:0, pieczętując wygraną drużyny zapewniając sobie tytuł zawodniczki meczu.
UEK Kraków 3:0 WSG Bydgoszcz
Juszczak, J. Szostak x2
Żółte kartki: K. Włodarczyk, I. Tracz (UEK)
Dość łatwo naszej drużynie przyszło drugie zwycięstwo w fazie grupowej. Już w 2. minucie po błędzie rywalek piłkę do bramki bronionej przez zespół UŁ-u wepchnęła Sandra Juszczak. Po kolejnej minucie na 2:0 podwyższyła Natalia Malota, wcześniej notując przechwyt na połowie przeciwniczek. Kolejny gol padł po strzale z dystansu Katarzyny Włodarczyk, po którym tor lotu piłki zmieniła Sandra Juszczak. Rywalki raz zdołały zaskoczyć nasz zespół po długim podaniu i ładnym lobie Gąsieniec, ale nie zmieniło to losów spotkania, zwłaszcza że błyskawicznie padło gol na 4:1, autorstwa Katarzyna Włodarczyk. Potem bramki zdobyły jeszcze Izabela Tracz, dwukrotnie Klaudia Kubaszek, Adrianna Sobolewska i Julia Szostak. Drugi raz na listę strzelców wpisała się także Juszczak. Wynik po zespołowej akcji ustaliła Lena Mucha. Wysoka wygrana zapewniła drużynie 1. miejsce w grupie C.
UŁ Łódź 1:10 UEK Kraków
Juszczak x2, N. Malota, K. Włodarczyk, I. Tracz, K. Kubaszek x2, L. Mucha, A. Sobolewska, J. Szostak – D. Gąsieniec
Spotkanie ćwierćfinałowe z drużyną Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie okazało się dość łatwą przeprawą dla naszej drużyny. Już po kilku minutach objęła wysokie prowadzenie. Najpierw świetną, zespołową akcję wykończyła Monika Jaskółka, potem świetne podanie Klaudii Kubaszek wykorzystała Izabela Tracz. W 7. minucie było już 3:0. Julia Szostak wymieniła podania z Tracz i pewnym strzałem posłała piłkę do bramki. To nie był koniec popisów naszych zawodniczek. Trafienie po świetnej akcji z najbliższej odległości zanotowała Juszczak.
Chwilę później atak ładną podcinką wykończyła Włodarczyk. Nasza ekipa tłamsiła rywalki agresywnym pressingiem i szybką, zespołową grą, na którą rywalki nie potrafiły znaleźć odpowiedzi. Tuż przed końcem Włodarczyk wstrzeliła piłkę z rzutu wolnego, a po niefortunnej interwencji bramkarki ta wpadła do bramki. Gola zaliczono jako trafienie samobójcze. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 6:0, więc już na półmetku rywalizacji nasze zawodniczki były bardzo bliskie zapewnienia sobie awansu do półfinału. W drugiej połowie wystarczyło postawić kropkę nad „i”, utrzymując przewagę. Nasze zawodniczki zwolniły tempo, długo utrzymywały się przy piłce, kontrolując niemal zupełnie przebieg spotkania. Rywalki chciały jeszcze podjąć próbę zmiany losów meczu, ale nie były w stanie przejąć na dłużej inicjatywy. W 18. minucie po przechwycie Sobolewskiej do pustej bramki piłkę posłała Szostak. Wynik po kontrataku ustaliła Monika Jaskółka.
UEK Kraków 8:0 UJD Częstochowa
Jaskółka x2, I. Tracz, J. Szostak x2, S. Juszczak, K. Włodarczyk, sam.
Żółta kartka: J. Wójcik (UJD)
W półfinale przeciwnikiem drużyny był Uniwersytet Gdański. Nasze zawodniczki od początku narzuciły swoje warunki gry. Na 1:0 już w 3. minucie trafiła Natalia Malota, która odebrała piłkę w polu karnym rywalek i z bliska posłała ją do bramki. Po chwili było 2:0, a tym razem umiejętnościami błysnęła Julia Szostak, która przyjęła piłkę tyłem do bramki i zwiodła pilnującą ją rywalkę, a następnie pokonała bramkarkę UG. Napór naszych zawodniczek nie słabł. Na 3:0 podwyższyła Izabela Tracz, dobijając piłkę po strzale z dystansu, po którym ta odbiła się od słupka. Trener Tomasz Aftański błyskawicznie poprosił o czas na żądanie, jednak po wznowieniu gry nadal to nasza drużyna zupełnie dominowała na parkiecie. W 7. minucie gdańszczanki znów naraziły się na szybki kontratak po świetnym przechwycie Julii Szostak. Zawodniczka UEK-u zagrała do Sandry Juszczak, a kapitan zespołu wykorzystała okazję i było już 4:0. Radość z wysokiego prowadzenia szybko została zmącona przez kontuzję kolana, której po kontakcie z rywalką nabawiła się Szostak. Jak się później okazało, był to dla niej koniec udziału w turnieju, co mocno osłabiło siłę naszej drużyny. Nasz zespół domagał się rzutu karnego, ale sędziowie uznali, że do zdarzenia doszło poza polem karnym. Czerwoną kartką za dyskusję z arbitrem otrzymał trener bramkarek, Bartosz Knop. Tym razem stałego fragmentu nie udało się wykorzystać, ale i tak pierwsza część zakończyła się bardzo wysokim prowadzeniem naszej drużyny. Druga połowa rozpoczęła się dobrze dla rywalek, które szybko zdobyły swoją pierwszą bramkę. Dobrze akcję rozpoczęła Weronika Wieżynis, która zastąpiła w bramce Malwinę Ciesielską, a akcję wykończyła z bliska Paula Zawistowska. Na szczęście nasze zawodniczki nie dały sobie odebrać inicjatywy i choć spotkanie się wyrównało, to rywalki nie były w stanie zmniejszyć strat. Nasze zawodniczki stworzyły sobie okazje do zdobycia gola, ale Wieżynis dobrze spisywała się w bramce. W końcu rywalki musiały podjąć ryzyko, co jednak zakończyło się dla nich niepowodzeniem, bo nasze zawodniczki dobrze poradziły sobie w obronie, a do tego wykorzystały okazję po przechwycie. Znów świetnie w pressingu spisała się Malota i z najbliższej odległości wpakowała piłkę do bramki. Wygrana 5:1 zapewniła naszym zawodniczkom przepustkę do finału.
UEK Kraków 5:1 UG Gdańsk
Malota x2, J. Szostak, I. Tracz, S. Juszczak – P. Zawistowska
Żółte kartki: W. Słowy (UG)
Czerwona kartka: B. Knop (UEK)
W finale poprzeczka zawieszona była już znacznie wyżej niż w którymkolwiek z poprzednich meczów. Drużyna z Poznania, grając wąską, bo liczącą sześć zawodniczek z pola rotacją skupiły się głównie na obronie. Nasze zawodniczki spisywały się dobrze, posiadały inicjatywę i kreowały zagrożenie, jednak na ich drodze stanęła rewelacyjnie dysponowana bramkarka Dominika Dewicka. Reprezentantka Polski w futsalu w trakcie turnieju była kluczową postacią swojej ekipy, a w finale potwierdziła wysoką formę. Na nic zdały się próby założenia wysokiego pressingu oraz konstruowania ataków pozycyjnych. W 10. minucie jedna z rywalek popełniła poważny błąd, tracąc piłkę pod własną bramką. Do piłki dopadła Jaskółka, ale jej uderzenie zablokowała niesamowita Dewicka. W 11. minucie nasze zawodniczki miały najlepszą okazję do zdobycia gola. Rywalki dwukrotnie zagrały ze swoją bramkarką, za co nasza drużyna otrzymała rzut wolny pośredni z linii pola karnego. Kubaszek podała do Maloty, a ta trafiła w poprzeczkę. W drugiej połowie przebieg gry wyglądał podobnie jak w pierwszej. To nasza drużyna posiadała inicjatywę nieco częściej, ale rywalki nie dały się zepchnąć do głębokiej obrony i oszczędnie dysponowały ograniczonymi siłami. Niestety nasze zawodniczki nie ustrzegły się przed błędami, które ostatecznie przyniosły fatalne skutki. Tuż przed końcem faul popełniła Włodarczyk, a ponieważ było to już czwarte przewinienie drużyny w tej części meczu, to rywalki otrzymały przedłużony rzut karny. Do piłki podeszła Laura Czudzińska i wykorzystała okazję, wprawiając w euforię swoje koleżanki. Nasze zawodniczki musiały postawić wszystko na jedną kartę. Nie potrafiły już jednak zaskoczyć świetnie broniących się rywalek i musiały pogodzić się z bolesną porażką 0:1.
Zdobycie srebrnego medalu to wielkie osiągnięcie naszych zawodniczek, jednak nie da się ukryć, że celem drużyny było wywalczenie złota, zwłaszcza że były gospodyniami turnieju. Do sukcesu zabrakło niewiele, jednak trzeba docenić, że rywalki świetnie wykorzystały swoje atuty i jedną z nielicznych szans na zdobycie gola. Na pocieszenie zawodniczką turnieju wybrana została Julia Szostak. Można jedynie spekulować, czy jej obecność zmieniłaby losy finału. Ogólnie postawę drużyny należy pochwalić, bo aż do finału notowała bardzo pewne zwycięstwa. Jej przyszłość powinna być pozytywna, bo młode zawodniczki będą z czasem nabierały doświadczenia. Okazja do rewanżu pojawi się już za rok, teraz pora skupić się na rywalizacji ligowej.
UEK Kraków 0:1 UAM Poznań
L. Czudzińska
Żółte kartki: N. Malota, K. Włodarczyk
AZS UEK: Wioleta Myjak – Sandra Juszczak, Natalia Janus, Natalia Malota, Julia Szostak, Klaudia Kubaszek, Monika Jaskółka, Wiktoria Pietrzyk, Lena Mucha, Izabela Tracz, Adrianna Sobolewska, Katarzyna Włodarczyk. Trener: Krzysztof Kusia.
Tekst: Mateusz Filipek
Foto: Okapi Studio Live